Pozostając w ulubionej tematyce,
przypomniało mi się zdanie jednego z polskich filozofów, (niestety
pamięć mam dziurawą i nie pomnę jego nazwiska);
„Miłość to bezinteresowna radość z czyjegoś istnienia”
Jakże to piękne i nie wymagające komentarza…
Jakże to piękne i nie wymagające komentarza…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz